Żarówki LED to sprzęt który na dobre zadomowił się we wnętrzach. Energooszczędne, trwale i dające jasne światło żarówki tego typu stanowią ciekawą alternatywę dla żarowych odpowiedników. Mimo dosyć dużej ceny, istnieją pewne przesłanki za ich używaniem w domach. Jednym z nich jest oszczędność na dłuższą metę oraz zużycie prądu.

Żegnaj, Edisonie

Obecnie żarówki edisonowskie, dawniej niezwykle popularne, zaczynają powoli odchodzić do lamusa. Dają one piękne, naturalne światło, artystycznie przydatne np. na scenie i pośród wnętrza klimatycznych knajpek. Domowe zacisza zdominowały jednak żarówki LED. Spowodowane jest to min. pewnymi właściwościami diod elektroluminescencyjnych. Nie wdając się w szczegóły techniczne, są one wytrzymalsze. Po pierwsze, trudniej je uszkodzić, a po drugie pracują dłużej. Co prawda wiąże się to z ich kosztem, jednak po dokonaniu przeliczeń ich użytkowanie jest tańsze w przeciągu roku od żarowych. Żarówki LED są przy tym bardziej energooszczędne, nie świecą bowiem na zasadzie stawiania oporu dla prądu przez żarnik. Niemniej, by to się opłacało konieczna jest ich długa praca w ciągu doby. Plus są jednak wyraźnie widoczne.

Dla kogo taka żarówka?

Teoretycznie dla każdego. Niemniej, żarówki LED będą najbardziej opłacalne w przypadku zakładów pracy i biur. Założenie jest proste, oszczędności rosną wraz z długością pracy diody elektroluminescencyjnej. Są to kwoty znaczne, dlatego obecnie powstało wiele firm specjalizujących się w audytach i przekształcaniu na ich podstawie instalacji świetlnych w instalacje LED. Wiele zakładów pracy na tym korzysta. Co do gospodarstw domowych również można zauważyć znaczące plusy. Będą one jednak rozłożone na nieco dłuższym okresie czasu. Niemniej, zawsze warto się nad nimi zastanowić.